FITOTERAPIA / ZIOŁOLECZNICTWO

FITOTERAPIA – czyli ZIOŁOLECZNICTWO

Fitoterapia jest nazywana także ziołolecznictwem i fito-farmakologią.

Ziołolecznictwo – to dział medycyny i farmakologii zajmujący się wytwarzaniem leków ziołowych z naturalnych bądź przetworzonych surowców uzyskiwanych z roślin leczniczych oraz ich stosowaniem w profilaktyce i terapii chorób. (ŹRÓDŁO: Wikipedia)

Skąd wywodzi się fitoterapia? Czy znają Państwo Słynny Papirus Edwina Smitha?

Papirus Edwina Smitha – staroegipski tekst medyczny, najstarszy znany  traktat na temat chirurgii oraz leczenia urazów i różnych dolegliwości.  Pismo będące prawdopodobnie podręcznikiem medycyny wojskowej opisuje 48 przypadków rozmaitych urazów, złamań, ran, i guzów oraz sposobu ich leczenia. Dokument powstał za czasów XVI lub XVII dynastii, to jest ok. XVI-XVII wieku p.n.e. Jego nazwa pochodzi od nazwiska amerykańskiego egiptologa Edwina Smitha, który wszedł w jego posiadanie w 1862 roku. Sprzedający twierdził, że znalazł ten zwój w 1862 r. między nogami dobrze zachowanej mumii w Tebach. Papirus ma postać zwoju długości 20,23 m ze 108 rozdziałami, z których każdy posiada po 20-22 wiersze.
Zawiera liczne informacje o różnych roślinach wykorzystywanych do celów leczniczych. Jego fragmenty są odpisem z o wiele starszych źródeł.  Zaopatrzony jest w przybliżony spis treści i komentarze, zawiera szereg nieznanych nam określeń, najprawdopodobniej fachowych terminów medycznych oraz nazw leków roślinnych (innych wówczas nie znano) . Wymieniono w nim około 700 lekarstw i podano 800 sposobów ich przyrządzania. Na odwrocie papirusu zawarte są notatki kalendarzowe, pozwalające ustalić przybliżoną datę jego powstania.

Tak więc ok 3500 lat temu używano ziół leczniczych, które dostarczała wyłącznie  przyroda. Tak było do  lat 60-tych XX wieku. Używano powszechnie określenia: zioła leczą… Zmiana myślenia i określeń nastąpiła,  wynaleziono antybiotyki, i inne lekarstwa, które stanowiły przełom w medycynie i to był oczywiście ogromny sukces nauki, ale od tego czasu zachęcony sukcesem wielki przemysł farmaceutyczny zaczął produkować na masową skalę leki syntetyczne, które przynosiły im ogromne zyski, natomiast  zioła poszły w odstawkę – jako mało skuteczne. Od tego czasu zaczęto też posługiwać się terminologią:  medycyna konwencjonalna i ziołolecznictwo… i tym sposobem metody naturalne, które mają tradycję tysięcy lat zostały zepchnięte na margines… Dzisiaj już prawie żaden lekarz nie przepisze nam ziół leczniczych, obowiązują lekarzy także określone procedury… a opracowane dzisiaj procedury przez urzędników oficjalnie zabraniają nawet określeń, że „zioła leczą”.  Nie są ważne badania laboratoryjne przez Instytuty Naukowe i stare tradycje. Przepisy zostały opracowane w taki sposób, że muszą być robione „badania kliniczne”, których koncerny nie przeprowadzają, bo to im się  nie opłaca. Przepisy prawne także są dostosowane do tych procedur. Dlatego nie będę używał określeń że „zioła leczą” tylko wspomagają leczenie, a ostateczną decyzję czy zioła leczą czy wspierają zostawiam Państwu.